Przeczytasz w 3 MIN 30 SEK

Smolna Sopot. Opowieść o domu

Również jako:

Szczęśliwi: park i domy

Tekst: Magdalena Zięba-Grodzka

Najwybitniejszy z architektów nowoczesności, Frank Lloyd Wright, był zwolennikiem architektury demokratycznej, elokwentnej i głęboko ludzkiej – a przy tym zintegrowanej z przestrzenią, czasem, w którym powstała, i ludźmi, dla których została zaprojektowana. Naturę traktował jak encyklopedię, z której projektant powinien się uczyć i nieustannie czerpać inspirację. 

W projektach, których Lloyd Wright stworzył ponad tysiąc, a zrealizował ponad pięćset, łączył formalną prostotę ze śmiałymi ideami. Jego zdaniem miasto przyszłości – utopijne Broadacre City – miało być zarazem wszędzie i nigdzie, a domy mieszkalne miały tworzyć jeden organizm z ich mieszkańcami i otoczeniem.

„Żaden dom nie powinien stać na wzgórzu lub na czymkolwiek. Dom powinien być obok wzgórza, należeć do niego. Wzgórze i dom powinny razem żyć szczęśliwie”, napisał Frank Lloyd Wright w swojej autobiografii z 1932 roku.

Prosta idea, ale jej prawda przetrwała i jeszcze mocniej zyskała na aktualności współcześnie, kiedy architekci mierzą się z problemem obecności człowieka w naturze. Z jednej strony bowiem architektura nadaje naturze wymiar ludzki, a z drugiej – naturze ten wymiar nie jest do niczego potrzebny.

Jak budować w krajobrazie, żeby go nie zniszczyć, ale podkreślić jego atuty, a przy tym budować tak, żeby architektura wydawała się czymś idealnie stworzonym dla danego miejsca? Frank Lloyd Wright uważał, że przyszłość musi być zielona. Widać to nie tylko w jego podejściu do wykorzystania lokalnych materiałów i zachowania naturalnego otoczenia, ale także w symbolicznych odniesieniach jego architektury. Często jej formy miały bowiem korzenie w świecie przyrody. 

W projekcie inwestycji Smolna udało się stworzyć kompaktowy kompleks mieszkalny. Leży tuż przy Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, który wyróżnia się formalną prostotą w stylu Lloyda Wrighta. 

Trójmiejski Park Krajobrazowy utworzono w 1979 roku i jest jednym z najstarszych parków krajobrazowych w Polsce. To niepowtarzalna rzeźba terenu porośniętego mieszanym lasem bukowym, ogrom flory i fauny, a do tego czyste powietrze znad morza. Tuż obok tych bogactw natury – między lasem a morzem – zaplanowano kompleks apartamentów, w których na pierwszym miejscu plasuje się wygoda i naturalna estetyka.

Jak mówi Marcin Kozikowski z pracowni KD Kozikowski Design, „[…] to inwestycja, która łączy unikalny charakter miasta, jak żadne inne zintegrowanego z naturą i z nowoczesnym stylem życia. Kameralne osiedle, doskonale usytuowane w strukturze przestrzennej Trójmiasta, zostało wkomponowane w otaczającą zieleń sopockich lasów”.

Frank Lloyd Wright pragnął, żeby miasta przyszłości nie miały centrów i rozlewały się w sposób naturalny wśród natury. Dzisiaj widzimy, że miasta rzeczywiście są coraz bardziej ekspansywne, a pojęcie ‘mieszkanie w mieście’ robi się coraz pojemniejsze. Wiąże się to jednak z licznymi dylematami, które dotyczą stylu życia, zagadnieniami z dziedziny ekologii, ale też sposobami użytkowania miasta i jego funkcjami.

Lloyd Wright nie skupiał się zatem na pojedynczym stylu, ponieważ czerpał inspirację z otoczenia nowo powstającego budynku. Najdobitniej widać to w jego najbardziej ikonicznej realizacji – domu Fallingwater z 1935 roku w Pensylwanii. Architekt inspirował się też taoistyczną filozofią, która podkreślała związek między człowiekiem a przestrzenią, w której żyje.

Także architekci osiedla Smolna Sopot starali się nawiązać do lokalności i stworzyć jedność budynków mieszkalnych z otaczającą je przyrodą – zarówno tą zastaną, jak i zaprojektowaną jako integralna część osiedla. Jak mówi Małgorzata Sobótka (pracownia Studio Krajobraz): „Ideą projektu było stworzenie bazy zieleni zimozielonej, która będzie idealnym tłem dla traw i bylin. W centrum znalazły się też ozdobne odmiany drzew owocowych. Dobór roślin ma tutaj wymiar nie tylko ekologiczny, ale także estetyczny”.

Poprzez pokrycie elewacji drewnem opalanym z użyciem dalekowschodniej metody shou sugi ban – szlachetnej techniki, która konserwuje drewno i uwydatnia jego strukturę – udało się osiągnąć efekt subtelnego wtopienia elewacji w krajobraz. Podobnie jak u Lloyda Wrighta wielkie znaczenie odgrywają tutaj mocno wysunięte balkony i tarasy. Mieszkańcy będą z nich mogli cieszyć się widokiem na zaaranżowaną wokół zieleń, a na najwyższych piętrach – również na morze.

Z kolei we wnętrzach postawiono na ponadczasowe funkcjonalne rozwiązania przestrzenne, ekologiczne materiały oraz organiczne barwy i faktury. To projekt pracowni Kuoo Architects I Tamizo Architects, w którym dominują drewno i kamień, które nawiązują do stylu Skandynawii i Dalekiego Wschodu.

„Stworzenie dobrego budynku, harmonijnego budynku, dostosowanego do jego celów i życia, jest błogosławieństwem dla życia i łaskawym elementem dodanym do życia, jest wielkim moralnym spełnieniem”, powiedział Frank Lloyd Wright w 1955 roku. To przesłanie – odnoszące się do trwałości architektury, jej formy i funkcji – współcześnie jest aktualne, jak nigdy dotąd. Zwłaszcza w przypadku tak ambitnych inwestycji jak Smolna, w której architekci i inwestorzy zastosowali wiedzę zalecaną przez amerykańskiego mistrza.

Wyszukiwarka
Standard MOVE IN
Wykończenie wnętrz

Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Insight Studio
Opowieść o domu
Twórcy Invest Komfort
Zrealizowane inwestycje
O nas
Kontakt